Mądra inaczej w czerwonym Seicento. Spotkała mnie kara jechać za nią przez ok. 10 minut Sopocką do Gdyni. W połowie trasy zorientowała się, że nie domknęła drzwi (musi "uważnie" obserwować kontrolki, skoro zajęło jej to tyle czasu), więc otwierała i zamykała je podczas jazdy, co zaabsorbowało ją do tego stopnia, że na pół pasa zajechała drogę komuś z przeciwka. Prawo jazdy chyba zdobyte szczęściem z chipsów.
Mądra inaczej w czerwonym Seicento. Spotkała mnie kara jechać za nią przez ok. 10 minut Sopocką do Gdyni. W połowie trasy zorientowała się, że nie domknęła drzwi (musi "uważnie" obserwować kontrolki, skoro zajęło jej to tyle czasu), więc otwierała i zamykała je podczas jazdy, co zaabsorbowało ją do tego stopnia, że na pół pasa zajechała drogę komuś z przeciwka. Prawo jazdy chyba zdobyte szczęściem z chipsów.