Nie bardzo wiem o co chodzi patrząc i słuchając tego nagrania. Drogą dedukcji wnioskuję, że za nagrywającym jechał ktoś kto chciał skręcić w prawo przed rondem a VAN uniemożliwił mu to złośliwie (?) zbliżając się do prawej krawędzi jezdni.
Czy o to chodzi nagrywającemu?
Jeden pas. Gdzie Ty chcialeś sie tam wcisnać łosiu nagrywajacy? Kierowca Szarana na pewno nie jest szeryfem - naogladales sie za duzo Straznika Teksasu i teraz we wszystkich go widzisz łosiu nagrywajacy.
Nie bardzo wiem o co chodzi patrząc i słuchając tego nagrania. Drogą dedukcji wnioskuję, że za nagrywającym jechał ktoś kto chciał skręcić w prawo przed rondem a VAN uniemożliwił mu to złośliwie (?) zbliżając się do prawej krawędzi jezdni.
Czy o to chodzi nagrywającemu?