Jestem singlem i regularnie w weekendy korzystam z pań lekkich obyczajów na ulicy gdańskiej. Równie często widzę jak stoi pod kamienica w której urzędują owe panie, białe BMW. Lysy mężczyzna potrafi przesiedzieć pół weekendu. Zajmując przy tym najlepsze kobiety.
Kia Venga złota złota a w niej zdenerwowana kobieta dla której jechać 50 w terenie zabudowanym jest za wolno i wyprzedza jak szalona jeszcze pod górę koło Krakowa na czołówkę byw wjechała. No ale co się dziwić Jak się kobiecie spieszy trwała na głowie lata 80 w ogóle baba dziwna z wyglądu
Pani stanęła sobie na środku chodnika (na zakazie) i jeszcze tlumaczy że przecież wózek i rower przejadą więc nie ma problemu + że ona często tam tak parkuje
Stoi pół metra poza linią wypadałaby aby wrócił do szkoły jazdy