Człowieku, prawie mnie zabiłeś. Jechałeś jakieś 50-70km/h w miejscu gdzie jest przejście i próg zwalniający, gdybym nie skoczył kilka metrów z przejścia rzucając się na chodnik to byś mnie potrącił. Skończ używać telefonu za kółkiem, bo wątpię że trzymałeś tam w łapie dyktafon. Mam nadzieję, że to co Ci w twoim gruzie walnęło jak przelecialś przez próg zwalniający to micha olejowa. Może jak nie będziesz jeździł, to nikogo „przypadkiem” nie zabijesz.
Prawie by potrącił człowieka na terenie parkingu pod biedronką, po*****ny. Ktoś już przechodzi od sklepu na chodnik a ten wyjeżdża z zakrętu na pełnej, w ogóle nie patrzy na drogę, leci na oślep, nawet się już mu macha, że halo ktoś tu przechodzi, to podjeżdża jeszcze na człowieka jakby go serio chciał przejechać. Niebezpieczeństwo na drodze, tacy nie powinni mieć prawa jazdy
Człowieku, prawie mnie zabiłeś. Jechałeś jakieś 50-70km/h w miejscu gdzie jest przejście i próg zwalniający, gdybym nie skoczył kilka metrów z przejścia rzucając się na chodnik to byś mnie potrącił. Skończ używać telefonu za kółkiem, bo wątpię że trzymałeś tam w łapie dyktafon. Mam nadzieję, że to co Ci w twoim gruzie walnęło jak przelecialś przez próg zwalniający to micha olejowa. Może jak nie będziesz jeździł, to nikogo „przypadkiem” nie zabijesz.