Gość, który jest kierowcą tego samochodu, zgubił IQ szukając w majtach swojego małego siurka - tylko tak jestem w stanie wytłumaczyć sobie zachowanie tego typu. Nie daj boże wyprzedzić kogoś przed nim - gwarantowane zajeżdżanie drogi i dawanie po hamulach żeby wymusić wjazd w tyłek.
Typie kolorowy, szczerze mam nadzieję, że rozpieprzysz to auto i spokorniejesz, tylko nie wiem czy w takim studium mózg jeszcze wraca do ciała, które opuścił.
Człowieczku z czarnej audicy, napij się melisy, albo lepiej spożytkuj ten nadmiar energii. Dzisiejszy poranny slalom między samochodami z pasa na pas i wpychanie się przed maski innych samochodów, które jechały zbyt wolno - mimo iż szybciej niż 50/70 km/h na odcinku Reda-Wejherowo - to jest wybitny pokaz kultury buraczanej. Zasłużony jesteś dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co widać na tej stronie. Jak chcesz sobie szybko pojeździć, to zapraszam na tor wyścigowy, tam można pędzić, ile fabryka dała, BEZ NARAŻANIA ZDROWIA i ŻYCIA INNYCH, egoisto!
Kolego z Audi!
Dzisiaj na Armii Krajowej od obwodnicy w stronę zjazdu na Jabłoniową około godziny 17:00 wyprzedziłeś mnie jadąc około 160 kmh!
Życie ci niemiłe czy mozg ci wypaliło do cna?
Tam jest ograniczenie prędkości do 100 kmh!
To nie autostrada by zapierdalać jak chory psychicznie!
Opanuj się!
bez przesady. 240 na luzie mi tam wchodzilo (oczywiscie na rozgrzanym kapciu ceramicznych heblach i dobrej pogodzie), bardzo dobrze zaprojektowana i wyprofilowana trasa.
Pirat drogowy.
Wyprzedza na skrzyżowaniu, pasem pod prąd, podwójnej ciągłej i powierzchni wyłączonej z ruchu.
Oczywiście kierunkowskazami sobie głowy nie zaprząta...
Gość, który jest kierowcą tego samochodu, zgubił IQ szukając w majtach swojego małego siurka - tylko tak jestem w stanie wytłumaczyć sobie zachowanie tego typu. Nie daj boże wyprzedzić kogoś przed nim - gwarantowane zajeżdżanie drogi i dawanie po hamulach żeby wymusić wjazd w tyłek.
Typie kolorowy, szczerze mam nadzieję, że rozpieprzysz to auto i spokorniejesz, tylko nie wiem czy w takim studium mózg jeszcze wraca do ciała, które opuścił.