Słyszałem jego idiotyczne tłumaczenie w Turbo Kamerze...
Tą drogą doprosisz się kiedyś pięści sprawniejszej od swojej i modelowania twarzy normalnie wartego kilka tysięcy.
Dwaj dorośli panowie zachowali się bardzo nieadekwatnie. Powinni nie przejmować się rowerzystą, nawet jeśli specjalnie ich sprowokował i powinni dalej jechać swoją drogą. A tak zostali gwiazdami internetu przez wydumany problem.
Oto inny film autorstwa rowerzysty gdzie aby sprowokować wciska się tuż przed auta jadące ok 100 km/h lewym pasem. To jest psychoi powinien mieć zakaz jazdy po drogach publicznych nawet hulajnogąl co nie usprawiedliwia bicia go oczywiście.
Mam prawo jazdy, ale też jestem czynnym rowerzystą i wiem że w takiej sytuacji dla własnego bezpieczeństwa grzecznie czeka się za pojazdami z lewej strony. W żadnym wypadku nie powinno się omijać pojazdów z prawej strony dlatego że szanse na potrącenie przez pojazdy jadące prosto jest po prostu zbyt duże. Chyba że pan rowerzysta chce przedwcześnie zejść z tego świata.
Ja tu bym rowerem sie nie pchal. Kilka cm obok cb śmigają z ogromna prędkością auta. A książę na rowerze ich wyprzedza, czy coś takiego-tyle , że nie zmieniając pasa , więc nie wiem jak to nazwać. W każdym bądź razie mógł jechać za innymi autami , środkiem jezdni , a nie omiajacje z prawej, bądź jadąc po lini dzielącej pasy. Czlowieku nie pchaj się wszędzie z tym rowerkiem. Zastanów sie.
Widzę rozpędzone tiry. On też je widział i je puścił. Zjechał do krawędzi pasa dopiero potem, jak przejechały...
Poza tym, rowerzysta ma OBOWIĄZEK poruszania się prawą stroną pasa ruchu o ile pas pozwala na jazdę tylko w jednym kierunku. Tu co prawda można zawracać, więc rowerzysta ma prawo (ale też nie obowiązek) jechania środkiem pasa.
Jednak to na kierowcach tirów i innych pojazdów mimo wszystko leży OBOWIĄZEK zachowania bezpiecznej odległości przy wyprzedzaniu rowerzysty. Nie ma znaczenia czy wyprzeda się rowerzystę z lewej strony, czy z prawej; po tym samym pasie ruchu czy po sąsiednim; czy rowerzysta jedzie jezdnią, DdR czy pasem dla rowerzystów - należy zachować BEZPIECZNĄ ODLEGŁOŚĆ, nie mniejszą niż 1m.
Znam kanał tego człowieka i nie wszystkie jego filmy mi się podobają, wiem że często przegina...
Co do kamery - tu jest chyba za nisko jak na kamerę na głowie (na wysokości koła) - ewidentnie jest na kierownicy, co nie zmienia faktu że na kasku może nieć drugą. Nie jest to więc dowód że się nie obejrzał. Poza tym, mógł mieć lusterka w kasku: więc ich brak na kierownicy o niczym nie świadczy.
Do mp0011: nie widzisz rozpędzonych tirów po prawej stronie rowerzysty? To nie jest obszar zabudowany na tym skrzyżowaniu ponieważ rowerzysta dopiero do niego wjechał po skręcie (tablica) więc prędkość albo 100 km/h albo ograniczona do 70 km/h. Tir samym podmuchem wciągnie takiego pod koła. Odległość pomiędzy autami jadącymi do rowerzysty kilka cm. Rowerzysta ma na głowie kamerę więc wiadomo, że nie ogląda się za siebie, nie posiada lusterek co widać na cieniu więc kompletnie nie co za nim jedzie a pomimo to wjeżdża pomiędzy pas lewy a pas do skrętu. Po co on to robi? Ano żeby właśnie prowokować bo chyba nikt o zdrowych zmysłach tak by nie pojechał. Jak wygląda prowokacja? Ano tak że jakbym Cie spotkał w realu i zaczął obrażać Ciebie, Twoich bliskich to w końcu byś nie wytrzymał i dał mi w mordę. Na YT ten człowiek ma cały kanał gdzie wykorzystuje bardzo dyskusyjne przepisy do tego aby doprowadzać do sytuacji konfliktowych a jak kogoś z równowagi wyprowadzi to ma nagranie jaki on to "bohater" a inni to łobuzy, piraci drogowi itd.
Jedzie cały czas na swoim pasie ruchu i omija pojazdy stojące na czerwonym. Ma do tego pełne prawo, co jest opisane w filmie.
Nawet gdyby je wyprzedzał - do czego ma prawo - to kierowca nie ma prawa w tej sytuacji przyspieszać, i ma obowiązek takie wyprzedzanie umożliwić i nie utrudniać...
Ech... Ból dupy kierowców że da się szybko i wygodnie jeździć po mieście bez stania w korkach...
Ja rozumiem, że niektórym kolegom kierowcom nie spodobał się dozwolony (choć ryzykowny) manewr rowerzysty ale tłumaczenia że "rowerzysta sprowokował" to jakiś absurd.
Czyli co, każdego kto wykona manewr który nie podchodzi pod prywatny standard jakiegoś kierowcy można napierw zwyzywać a potem spuścić mu buracki wpierdol korzystając z tego że ma się grubego kolegę za pasażera?
Co za żenada.
Kwestia przepisów jest jasna, natomiast zachowania kierowcy nic nie tłumaczy, to pomieszanie najgorszego szeryfostwa ze zwykłym spierdoleniem.
spoko kierowca, może trochę za bardzo się wkurzył, ale to przez zachowanie pedalarza, który i tak wyjątkowo już długo jeździ po drogach. Swoją drogą ten pedalarz to niezły hipokryta.
Kolejny film frustrata na rowerze.
Tu nawet nie chodzi o to czy wolno czy nie wolno wykonać jakiegoś manewru. I też nie o to czy akurat jeden psychol trafił na dwóch kolejnych psycholi.
I też nie o to czy największym kozakiem na scenie okazał się rowerzysta bo miał gaz, a żaden z gości ze Skody nie mieli niczego lepszego itp.
Ten gość "łódzkie drogi", z racji że stał się już w miarę popularny robi bardzo wiele złego w sprawie rowerów w mieście.
To jest człowiek który jeździ agresywnie w celu prowokowania takich sytuacji, w celu filmowania tego i publikacji w internecie. Sporo ludzi te jego produkcje ogląda i on na tym zarabia jakieś tam pieniądze. Po to to robi, jak i pewnie dla jakieś urojonej idei dowalenia blachosmrodziarzom.
Zupełnie niepotrzebne napinanie się, prowokowanie.
Przecież to jest ten gość który jechał środkiem pasa wzdłuż podwójnej ciągłej i składał doniesienia na policję na każdego kierowcę który najechał na linię ciągłą.
To wyobraźcie sobie jaką sieczkę trzeba mieć pod kopułą.
Te buraki trochę jak pijane wyglądają. Z normalnymi ludźmi dało by się pogadać i wyjaśnić, że kierowanie autem zobowiązuje do przestrzegania przepisów, ale w aucie takich zabrakło.
Napisz kiedy koleś straci prawko i jaka będzie lista wykroczeń oraz jaki będzie wyrok w sprawie o usiłowanie zabójstwa.
Przypominam głośną sprawę gdzie morderca wymierzył cios w głowę rowerzysty tak, ze kask rozbił się o szybę przejeżdżającego autobusu. Śmierć na miejscu.
Dobrze widze z tylu na klapie nalepke strazaka? Ktory z nich to strazak?
Ten w okularach jakby dostal gazem to by sie nie pozbieral. Unieszkodliwiony na dobra godzine :) Moglbys zadzwonic po policje, za naruszenie nietykalnosci cielesnej/napasc.
A kierowcy skody to by sie przydala mala dieta na schudniecie. Nie bedzie wtedy mu grozic lustrzyca...
----
Sam jezdze z kamera i gazem... za duzo spornych sytuacji. Jak ktos atakuje trzeba sie bronic.
Racja x . Wulgaryzmy , wyzwiska to chleb powszedni Adasia. Wszystko co złe widzi u innych . Sam jeździ jak matoł i prowokuje innych. Ciekawe czy to mu da coś do myślenia.
zgłoś na policję, agresorzy dostaną pewnie jakieś zawiasy za naruszenie nietykalności, a ty solidny mandacik za niebezpieczne wyprzedzanie.
ps
bylem na yt i czytałem komentarze rowerzystów - zabawne ilu kurczowo trzyma się urban legends że "z prawej można" a nie ma bladego pojęcia o kodeksie drogowym. autor filmu miał więcej szczęścia niż rozumu, że skoda nie skręciła w prawo.
"Najpierw sam piszesz "sam bym się tak nie odważył jechać, bo mi życie miłe.",
potem twierdzisz, źe rowerzysta jednak zachował ostrożność...
no to się może zdecyduj :) "
No i co? Gdzieś tu widzisz sprzeczność? To, że sam bym tak nie pojechał, nie znaczy, że rowerzysta złamał przepisy.
Ale co odrzucam? To, że rzucasz jakimiś przepisami nie znaczy od razu, że mają jakikolwiek związek lub zostały złamane. Gdzie tu na filmiku jest jazda z prędkością utrudniającą ruch? W którym miejscu nie było wystarczająco dużo miejsca? Gdzie rowerzysta utrudnił ruch? Przepis o zachowaniu szczególnej ostrożności jest dość uznaniowy w tym przypadku - Twoim zdaniem nie zachował, moim zdaniem zachował, a żeby miało to jakiekolwiek znaczenie, to musiałby się wypowiedzieć sąd. Natomiast uznaniowe nie jest, że samochód zajechał rowerzyście drogę. Czy naprawdę sądzisz, że gdyby jechał trochę wolniej, to kierowca by go zauważył? Bo ja uważam, że po prostu nie patrzył w lusterka.
Z opisu na YT wynika, że sprawa zgłoszona/będzie zgłoszona na policję.
->DPN
Najpierw sam piszesz "sam bym się tak nie odważył jechać, bo mi życie miłe.",
potem twierdzisz, źe rowerzysta jednak zachował ostrożność...
no to się może zdecyduj :)
chciałeś przepisy? to podałem ci kilka byś mógł spojrzeć na sytuację w nieco szerszym kontekście niż tylko przez pryzmaty jednego wygodnego paragrafu.
A gdy przepisy nie pasują do z góry założonej tezy to je odrzucasz jakby zapominająć, że rowerzystę obowiązują cały czas ogólne przepisy dotyczące wyprzedzania: musi być odpowiednio dużo miejsca, dostateczna widoczność i rowerzysta nie może nikomu utrudniać ruchu.
najlepiej niech drogi autor filmu zgłosi sprawę na policję
a sam się przekona czy właściwie ocenił możliwość bezpiecznego wykonania manewru
@kierowca odrzutowca
A jakie to są te moje niby rady, bo aż ciekaw jestem? Bo chyba nie mówisz o moich próbach prostowania nieprawdziwych informacji o przepisach podawanych przez niektórych?
Widzę, że głęboko pogrzebałeś, żeby cokolwiek na rowerzystę znaleźć :-).
Art.19.2 Wybacz, ale nie uważam, żeby miał jakikolwiek związek z sytuacją.
Art.24.1 Zauważ, że miejsca z prawej strony jest dużo, nie wiem, czy jeździsz na rowerze, ale generalnie rzadko zdarza się, żeby kierowcy tak ładnie to miejsce zostawili. Miejsca robi się mało gdy samochód zjeżdża do prawej, a robi to już gdy rowerzysta jest na jego wysokości.
Art.24.2 oraz 25.1 Jedynym z czym można tu dyskutować, to ta prędkość. Szczególną ostrożność uważam, że zachował, bo zareagował na manewr Skody zjeżdżając w prawo. Pamiętaj też, że obowiązuje Art.4. Natomiast co do prędkości - nie chce mi się bawić w wyliczanie, ale na pewno napisanie "zapierniczał jak porąbany" jest tutaj sporą przesadą, jak porównasz do Skody w momencie wyprzedzania to różnica nie jest duża.
->DPN
zanim swoimi radami zagnasz innego miłośnika dwóch pedałów na OIOM, polecam Ci lekturę całej ustawy:
Art. 19.2
Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;
Art. 24. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić
się w szczególności, czy:
1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez
utrudnienia komukolwiek ruchu;
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować
_szczególną ostrożność_, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu.
Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować _szczególną ostrożność_
tymczasem nasz bohater zapier...(niczał) jak porąbany.
I to jest bezmyślność ludzi - mam prawo to korzystam. Owszem drogi rowerzysto masz prawo wyprzedzać z prawej strony samochody ale w tym przypadku było to bezmyślne - widzisz sytuacje na drodze: samochód stoi skręcając w lewo a inne omijają go z prawej strony, nie mogłeś zwolnić? Poza tym tam są pasy, a drogi rowerzysto nie wolno wyprzedzać na pasach.
Dalsze zachowanie panów ze skody jest karygodne ale trafił głąb na głąba.
Drogi wschodni idioto, masz prawo iść sobie normalnie ulicą, ale bandyta może ci roztrzaskać łeb kijem bejsbolowym. Bezmyślnie jest więc iść ulicą, siedź całe życie w domu.
A najlepiej od razu zawijaj się na wschód bo mentalnie tam ci bliżej. Pozdrawiam z cywilizowanego świata.
Od 2011 roku rowerzysta może wyprzedzać pojazdy z prawej strony, ale nie może tego robić na skrzyżowaniach i na przejściu dla pieszych. Sam jestem rowerzystą, i oglądające ten moment wyprzedzania kierującego rowerem( właśnie skrzyżowanie i pasy dla pieszych) , to po prostu proszenie się o jakąś biedę, jazda beż wyobraźni. Ci Panowie ze skody godnie się nie zachowali, ale to rowerzysta ich sprowokował swoją bezmyślnością. Nie żebym tych z auta bronił, tylko w moim odczuci rowerzysta za bardzo cwaniakuje, a jadący skodą za agresywnie podeszli do tego.
Skrzyżowanie o ruchu kierowanym - światła = wolno wyprzedzać, każdym pojazdem. Art. 24 ust. 12 daje dodatkowo prawo rowerzyście wyprzedzania z prawej strony wolno poruszających się pojazdów. Gdzie jest napisane, że z prawej na skrzyżowaniu nie wolno?
"Art .27 ust. 1a tyczy się jadących z naprzeciwka" - gdzie to jest konkretnie napisane? Czy sobie to dośpiewałeś?
"nie może tego robić na skrzyżowaniach i na przejściu dla pieszych"
Zakaz wyprzedzania na pasach nie dotyczy ze względu na światła. Oprócz tego:
Art. 27. ust. 1a. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić.
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/strazak-i-nauczyciel-a-po-pracy-pirat-drogowy,642354.html