Kolejny, który prawdopodobnie boi się, że mu zarysują albo obiją lakier. Nie pozostaje nic innego jak wziąć klucze w dłoń i wyryć stosowny napis na drzwiach.
Dla wszystkich, którzy znają przepisy sprzed ładnych kilku lat:
"To co na drodze wewnętrznej jest traktowane jako złamanie regulaminu, w strefie ruchu staje się wykroczeniem i tym samym legitymuje służby porządkowe do wymierzenia kary! W efekcie Policja i Straż Miejska nawet na parkingu przed supermarketem mają pełne prawo dokonać kontroli drogowej oraz wlepić mandat za przekroczenie prędkości, złe parkowanie, niezapięcie pasów, niewłączenie świateł czy rozmowę podczas jazdy przez telefon komórkowy."
Więc jeśli parking jest oznaczony jako strefa ruchu, to może dostać kilka ładnych mandatów za te zdjęcia :)
Klasyczny przykład chama parkingowego. Smutne - ale jeszcze smutniejsze jest to, że cham ten ma tak wielu obrońców na forum; można domniemywać, że takich samych chamów.
No - a teraz patologiczna hołota drogowa może mnie minusować - i tak mam tę dzicz w dupie.
Nie różnisz się tokiem rozumowania od tych na których źle piszesz - ode mnie masz tylko za to minusa.
"Domniemam", że są hołotką... a wiec "domniemam", że są piratami a wiec dam im 10 karnych kutasów...
To jest właśnie idiotyczne podejście.
Nie oceniaj gdy nie jesteś pewien obiektywności oceny - tyle wystarczy.
Co ma wspólnego hasło z angielskiej wikipedii do polskiego prawa? Bo szczerze mówiąc nie widzę żądnego związku.
W polskim prawie przestępstwo "stalkingu" jest określone w art. 190a KK i jako żywo upublicznianie zdjęć pojazdu, którym ktoś popełnia wykroczenie ni cholery nie pasuje do tego artykułu.
Jezeli juz wklejasz formulki z wikipedii to naucz sie czytac ze zrozumieniem to raz a dwa mam rozumiec ze jezeli codziennie idac do pracy widzialbym jakiegos agresywnego czlowieka, ktory zaczepia niewinne osoby i np. filmowalbym go aby miec dowod na jego wybryki to tez uznalbys mnie za stalkera? Ogarnij sie, nie wszystko jest czarne i biale. To jest strona na ktorej umieszcza sie zdjecia i filmy osob m.in takich ktore nie potrafia parkowac i ktor nalezy sie mandat a Ty doszukujesz sie stalkingu, masz jakies niemiłe wspomnienia z tym zwiazane? Nie znasz przepisow i zasad ruchu drogowego to sie nie wypowiadaj o idz byc zalosnym gdzies indziej. Nie musze ,, kupowac zmiennego ip"tego sie nie kupuje i widac ze jest to kolejna rzecz o ktorej nie masz pojecia. Wystarczy ze odwiedzajacy ocenia to tak jak powinni.
"Stalking is unwanted or obsessive attention by an individual or group towards another person. Stalking behaviors are related to harassment and intimidation and may include following the victim in person or monitoring them."
Jak widać jest to miedzy innymi śledzenie i monitorowanie osoby pokrzywdzonej - co mamy właśnie w tym przypadku.
Ktoś wielokrotnie monitorował kierowcę/mercedesa i utrwalał na zdjęciach jego postój.
Nadal twierdzisz, że to nie stalking?
Czy przyjmiesz teraz inną linię obrony - np. próbę ośmieszenia albo kupisz zmienne IP by minusować?
Do waszej informacji, ta osoba pracuje w Tesco wiec jest tam codziennie stad te zdjecia i to nie zaden stalking bo ja pracuje obok Tesco i codziennie przechodze tym parkingiem i codziennie widze to wspaniale parkowanie. Z waszych komentarzy wynika,ze jesli parking jest pusty to mozna parkowac nawet w poprzek ? Brawo!!
Pamietajmy, że co innego zgłaszanie kogoś gdy nam się rzuci przed szybę (zajeżżanie drogi itp.) a co innego chodzenie za kimś i czekanie na jakiś błąd.
W pierwszym przypadku to piętnowanie złego zachowania.
W drugim to nasze złe zachowanie - stalking - które jest karane 2 latami pozbawienia wolności.
Niech autor zatem zastanowi się czy chce kontynuować śledzenie jakiegoś mercedesa który może być ukarany jedynie "łapką w dół" gdyż na terenie parkingu prywatnego nie może dostać mandatu... czy może jednak sam (autor) woli nie dostać wyroku sądowego za stalking.
@bastian, zrozumiałbym twoje zacietrzewienie gdyby parking był pełny i brakowało miejsc parkingowych ale na Twoich zdjęciach widać, że miejsca jest pod dostatkiem. Dla mnie jest to szukanie taniej sensacji i chęć chwilowego zaistnienia w internecie kosztem drugiej osoby. A może po prostu zawiść?
A jakie to ma znaczenie czy parking jest pusty czy nie? Nie rozumiem twojego myslenia..a to ciele z mercedesa boi sie poprostu potencjalnej wgniotki na drzwiach..
NFJ - widać nie za dobrze wypadasz z rozumienia tekstu czytanego :)
Ale pomimo tego wytłumaczę precyzyjniej o co mi chodziło.
Gdy parking masz pusty i źle zaparkujesz to czyja jest wina?
Ano twoja - zrobiłeś to z braku umiejętności, głupoty lub "olewania przepisów".
Ale co gdy przyjedziesz na parking, jest 10 miejsc na całym parkingu ale same "przekrzywione" bo inni kierowcy źle zaparkowali?
Masz do wyboru albo nie parkować w ogóle (nasuwa się pytanie... wiec po co przyjechałeś skoro po dotarciu zawracasz i nie widzisz problemu).
Albo parkujesz "tak jak się da najlepiej" - żadna wtedy twoja wina w parkowaniu, gdyż stałeś przed wyborem albo tak albo wcale.
Dlatego chciał bym zobaczyć nagranie z momentu parkowania by wiedzieć czy kierowca tego mercedesa "ma pecha do miejsc" które są otoczone źle zaparkowanymi autami czy też jest parkingową ofermą.
Nie jestem w stanie tego stwierdzić na podstawie kilku zdjęć które nie pokazują w jakich warunkach odbywało się parkowanie.
Mam nadzieję, że tym razem zrozumiałeś co napisałem i zapewne się wtedy ze mną zgodzisz we wszystkim co napisałem.
Ja zwyczajowo poproszę o filmik z momentu parkowania :)
Zdjęcia gdy jest już ciemno - możliwe, że gdy parkował parking był pełen i lepiej się nie dało.
Nie będę kogoś oceniać za to, że nie było możliwości lepszego zaparkowania.
A zdjęcia wykonane za dnia...
20170424191646_7.jpg - ewidentnie widać, że SUV zajmuje 10-15 cm nie swojego miejsca - mercedes nie mógł zastawić mu drzwi. Jest wiec usprawiedliwiony.
20170424191646_8.jpg - identyczna sytuacja - pojazd obok jest źle zaparkowany i mercedes nie miał szans prawidłowo stanąć obok niego (nie otworzyli by drzwi).
Także osobiście nie widzę żadnego dowodu na brak umiejętności parkowania kierowcy mercedesa - zwyczajnie autor z aparatem się uwziął :)
Przeleciał ci zonę czy coś?
Sesja gotowa i już widać ból dupy, ze Cię nie stać nawet na używana C-Klasę a do tego łapiesz się na stalking...
Mało prawdopodobne, żeby w tygodniu tyle razy "przypadkiem" trafić na tego samego kierowcę i aby "przypadkiem" chciało się tobie robić zdjęcia.
Pamiętaj - jemu za złe parkowanie na terenie prywatnym (sklepowym) nic nie groźi.
Tobie 2 lata za stalking.
Kolejny, który prawdopodobnie boi się, że mu zarysują albo obiją lakier. Nie pozostaje nic innego jak wziąć klucze w dłoń i wyryć stosowny napis na drzwiach.