Kierowca tej Toyoty zaparkował tak blisko mojego zderzaka, że zostało mniej niż 1 cm przestrzeni (choć sam za sobą miał skrzyżowanie). Udało się wyjechać jedynie dzięki większej ilości miejsca z przodu.
Dokładnie tak jak napisał @tragedia. To ze było trochę miejsca z przodu i pewnie na 10x udało się wyjechać nie oznacza ze kierowca toyoty nie jest frajerem. @arek milik zostanów się co by było gdyby samochód przed seatem odjechał i kolejny zaparkował bliżej - zostaje wzywać policję albo obić samochód.
no wez sie zastanow, bo na pewno z wiesniaka w toyocie taki ekspert ze tym gratem bez czujnikow umie podjezdzac za kazdym razem idealnie na pol centymetra... chyba po trzecim piwie taki odwazny i zdolny. pewnie puknął go raz, a jak nie jego, to kogos innego w koncu takim parkowaniem poobija. poza tym uzyj wyobrazni - jesli przed seatem wyjechaloby auto i zaparkowal drugi taki mistrz, to albo nie wyjedziesz, albo kombinuj na kilkadziesiąt razy. autor ma fajnego seata a wsiur DLU chcial mu zrobic na zlosc albo jest egoista i ma w dupie innych (typowe dla trzyliterowych tablic)
Skoro byla duzo wieksza ilowc miejsca z przodu to po co taki post? Ludziom na prawde sie nudzi w zyciu wlasnie dlatego ze mial za soba skrzyzowanie moze zatrzymal sie tak blisko mysle ze bez powodu tak nie podjechal i zapewne zrobil to widzac ile u Ciebie bylo miejsca
Kierowca tej Toyoty zaparkował tak blisko mojego zderzaka, że zostało mniej niż 1 cm przestrzeni (choć sam za sobą miał skrzyżowanie). Udało się wyjechać jedynie dzięki większej ilości miejsca z przodu.